Po wszystki słuchaliśmy opini i zeszliśmy ze sceny gdzie czekał Bieber a Emilio od razu złapał mnie za ręke troche go to zniechęciło ale i tak podszedł.
-Hej Oli fajnie tańczysz-powiedział uśmiechając się.
-Cześć-powiedziałam z nie chęciom
-Dobra kochanie choć-pociągnął mnie Emi ja go przytuliłam szeptając krótkie 'Dzięki'
Doszliśmy do domu przebrałam się w zwykłe jakieś ciuchy i poszłam z Emi (Emilio) na występ oczywiście nie odbyło się bez paparazzi z pytaniami czy jesteśmy razem na wszystkie odpowadaliśmy Tak zapomniałam powiedzieć że Emilio jest moim chłopakiem od tygodnia układa się nam dobrze a właściwie genialnie kocham go i nic to nie zmieni. Wróciliśmy wieczorem okazało się że byliśmy na występie I.aM.mE junior to było słodkie ale gdy nas zobaczyli zaczeli skakać jak by nie wiem tylko wiem że było to ze szczęścia.
***Rano***
Wstałam wcześnie nie miałam po co wstawac ale wstałam umyłam i ubrałam się po czym poszłam do sklepu po gazete a tam tytuł:
Czy Olivia Chachi Gonzales znalazła miłości w koledze ze społu Emilio Dosal?
Szybko wziełam gazete zapłaciłam i pobiegłam do domu gdzie zawołałam Emilio który przybiegł jak poparzony od razu otworzył na wyznaczonej stronie i zaczął czytać:
Olivia Chachi Gonzales z początku uczyła się w prywatnej szkole tanecznej gdzie nauczycielka ją wypromowała razem z resztą I.aM.mE z początku tańczyli świetnie tak jak nadal tylko teraz powstała tam jedna para a dokładnie Chachi znalazła sobie chłopaka jak donoszą źródła jest nim Emilio Dosal są szczęśliwi z czego wynika fotografia:
Ucieszeni że ktoś nas zauważył zaczeliśmy piszczeć asz wszyscy przyszli i czytali Emi(Emilio) kazał mi się ubrać w kostium bo idziemy na basen więc poszłam zrobiłam szybki prysznic oraz lekki make-up załozyłam to. A pod tym kostium Emi już czekał wychodząc z domu było pełno paparazzi na początku poszliśmy na basen dużo osób i zrobiliśmy sobie fotkę. Od razu po basenie poszliśmy do domu bo dzisiaj mamy jakąś gale więc szybko znalazłam Ubranie.Przed wyjściem przyszedł nasz menadżer i powiedział że musze mieć zdjęcie z Bieberem bo jego menadżer tak na lega, Emilio się zdenerwował ale zrozumiał bo on musi mieć z Seleną Gomez. Wsiedliśmy do samochodu a za nami jechało pełno paparazzi gdy dojechaliśmy był czerwony dywan wysiedliśmy z gracją a zaraz koło mnie pojawił się Bieber z uśmieszkiem a koło Emi stała Sel, Bieber złapał mnie za ręke i przytulił a zdjęcie wyszło tak:
(Tylko różowa sukienka)
Był dla mnie miły w pewnym momęcie coś kazało mi iść z Justinem w stronę łazienki więc złapałam go za ręke i poszłam a tam..... się całują Bieber był zły widać ja szybko Emi od niej odczepiłam i strzeliłam mu z liścia po czym wyszłam w poszukiwaniu menadżera z tekstem że się źle czuje postanowił mnie puścić.
Limuzyna zawiozła mnie pod dom wbiegłam do hollu zrzucając szpilki pobiegłam na gore szybko wziełam prysznic zmazałam make-up i ubrałam Ciuch. Poszłam do salonu z 2l czekoladowymi lodami i włączyłam wyciskacz łez.
***********W tym samym czasie Justin Bieber***************
Uciekła dozyć szybko więc od razu zerwałem z Sel i pobiegłem do ich menadżera który mi powiedział że pojechała do domu wziąłem ze sobą 1D bo wiedziałem że ich lubi i pojechaliśmy Harry zaczął gadać że Olivia się w nim zakocha, Lou jak zwykle o marchewkach, Li o Daniell, Niall o żarciu a Zayn że zgubił lusterko. Z nimi nie da sie wytrzymać dziwne towarzystwo zajechaliśmy pod jej dom i wyszliśmy w 6 zadzwoniłem.
*******W tym samym czasie Olicia****
Oglądam i przerywa mi dzwonek do drzwi czy Emilio odpuści no ja chce się zaspokoić lodami a tu takie coś!! wstałam i z nie chęcią otworzyłam drzwi a tam Bieber z One Direction!! szybko zakryłam bluzę rękoma bo mył napuis "I <3 Harry" Wszyscy wybuchli śmiechem tylko nie ja.
-Hej Olivia jestem-powiedziałam nieśmiało
-Wiemy a my One Direction jak wiesz-powiedział Harry- I fajna bluzka nie wstydź się-dodał, szybko wziełam ręce i przywitałam się z każdym wpuściłam ich do domu gdy zobaczyli wyciskacza łez i lody odrazu mnie przytulili i kazali nie przejmować się nim i tym co mi zrobił. Rozmawaliśmy już 3godzinę i chłopcy musieli iść tak samo jak Biebs umówiłam się z Bieberem jutro na zakupy!!
Poszłam spać o 1 w nocy.
**Rano**
Wstałam nie chętnie poszłam do łazienki ubrać coś na te zakupy Ubrałam się i wyszłam.
Wsiadłam do auta i słuchałam radia nagle zadzwonił mi telefon jadąc grzebałam w torebce gdy znalazłam nie patrząc kto to odebrałam telefon.
-Jeju Olivia jak ciesze się że odebrałaś pogadajmy-powiedział Emi
-Słuchaj czasu nie mam jade na randkę z Bieberem-powiedziałam nie słuchając co mówie
-Aha dobra to do zobaczenia w domu-odpowiedział już smutniej.
Położyłam telefon na siedzeniu i dalej jechałam, po 10 minutach zajechałam pod centrum gdzie czekał na mnie Justin i mnie ptzyrulił gdy się odrywaliśmy zobaczyliśmy światło fleszy. Rozmawialiśmy długo byliśmy na Shakeu i itp do domu wróciłam późno ale wiem że już nie moge za bardzo wychodzic bo musimy wymyślec układ. Do domu wróciłam o 23 i od razu się przebrałam w piżame ( Z bieberem patrz rozdział1) i sie położyłam spać.
**Rano***
Obudził mnie krzyk z dołu więc musiałam się zwlec z łóżka, powlonym krokiem zeszłam na dół gdzie krzyki nie ustawały.
-Ogarnąć się połowa domu śpi a nas to nie obchodzi że jesteście porannymi ptaszkami!-krzyknełam
-Tak dobra ale powiedz nam o tym-powiedziała Jaja i rzuciła mi gazete i kazała otworzyć na str 5 tak zrobiłam i zaczełam czytać:
Wczoraj w Centrum Handlowym spotkaliśmy Justina Biebera i Olivie Chachie Gonzales na przytulaniu się po czym znikneli na kilka godzin w centrum czy może udali się do domu na noc?
(Tylko Chachi ma inne ciuchy)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz